czwartek, 13 października 2011

jesień już.

wakacje uroczyście zakończone. nowy rok akademicki jest. epizod piąty i ostatni.
same nowe rzeczy przede mną. trochę zmian. mnóstwo rzeczy w głowie, które chcę realnie zrealizować.
taki początek. werwy mało do studiowania jakoś ale może to przejściowe i jeszcze mi się zachce.
początek roku z mocnym przytupem rozpoczęty. dużo czytania, pisania i ogólnie wszystkiego.

na szczęście ukraina była. na chwilę. dobry, dobry czas.

: )

2 komentarze:

  1. moze to zabrzmi dziwnie, ale zazdroszcze Ci tej Ukrainy

    OdpowiedzUsuń
  2. to nie brzmi dziwnie. ja zazdroszczę Tobie Siostro tego Izraela więc się wyrównuje: )

    OdpowiedzUsuń