grafitti na murze dzielacym Izarel od Autonomii Pal. |
Bardzo mnie smuci tylko jeden fakt...to co sie dzieje w Betlejem i calej autonomii...nie chce narzekac ale jest zle. I to bardzo. Regularne najazdy na palestynczykow, dosc niemile kontrole w check pointach, na miescie...brak szacunku-tak ogolnie... Betlejem jest gettem. Bardzo jest smutny los ludzi, ktorzy od 10 lat nie ruszyli sie z tego miasta, bo nie dostali pozwolenia na przekroczenie check pointu. Ogolna niesprawiedliwosc. Jak sie nadarzy sposobnosc to opowiem w relanosci o tym co tam sie dzieje jak wroce do PL.
Bardzo jest potrzebna pamiec w + o tych ludziach. To konicznosc nawet: ) Nie wiem co musialaby sie stac zeby ten dramat sie skonczyl...wiem tylko,ze nie mozna sie opowiadac za ktoras ze stron, bo wtedy serce sie zamyka i jest zdolne do wiekszego osadzania...trzeba pomagac i byc zyczliwym dla obu stron. Zwlaszcza jak sie tu mieszka i na codzien doswiadcza tej rzeczywistosci...
Ufam,ze sie wszystko zmieni(kiedys). I ludzie tu mieszkajacy beda mogli sie czuc w pelni wolni. Mam taka nadzieje.
o ho, ho, to widac skad Pani pisze...fajny ten "moj" komputer, nie?
OdpowiedzUsuń