niedziela, 15 sierpnia 2010

Yad Vashem.

 dzieci wywiezione do obozow zaglady. 
Bylam wczoraj w Yad Vashem. To miejsce, muzeum w ktorym upamietniony jest Szoah. Bardzo przejmujace miejsce...W tym miejscu tez sa drzewa, ktore sa zywym pomnikiem tych, ktorzy ocalili Zydow od Holokaustu sa to Sprawiedliwi wsrod narodow. Taki tytul i nadano. Jest duzo nazwisk z Polski ale tez z Holandii. Wegier, Austrii. Bylismy tez w memoriale dzieci zamordowanych podczas Szoah.Bardzo wszystko mocne w odbiorze. Mysle,ze to dobre iz jest tak mocne w wyrazie, bo nie wolno nam zapomniec...
wagon w ktorym byli przewozeni Zydzi .
Ten wpis jest nieco smutny ale czasem tak jest,ze jak sie cos oglada to przychodza emocje. Uwazam,ze bardzo ciekawa jest ekspozycja w tym muzeum i nieslychanie cenne jest to,ze to miejsce odwiedzaja ogromne ilosci ludzi z calego swiata.

Bylam tez w Synagodze takiej najwazniejszej tu w Jerusalem ale przyznam szczerze,ze wcale mi sie nie podobalo. Ogromny gmach z salami wykladowymi; )Miejsce w ktorym trzymaja Tore jest za jakas kotara i w glownej sali sa witraze...jesli chodzi o mnie to wyczuwam niesmaczne pomieszanie stylu.
Poza tym to zmeczenie przyszlo po tej wyprawie...taki trampek sie ze mnie zrobil; ) Zatem postanowilam polezec i nawet udalo sie zasnac. Lecz po tej drzemce obudzilam sie jeszcze bardziej zmeczona niz przed...;) Wieczor spedzilam z moimi drogimi wlochami. Kolacja pyszna, na dachu wedlug zwyczaju. Pyszne grillowne warzywa i mieso. Na deser zwyczjowo lody: )
Wczoraj tez sie slyszalam z J.! dobrze Cie bylo slyszec na chwile choc...bo tesknie bardzo.
Czas wracac do pieczatkowania. Dobrego.

http://www.youtube.com/watch?v=PSwtTo3bDf8

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz