piątek, 3 grudnia 2010

zima tęga trzyma.

Kolejny mroźny dzień minął. Piękny od początku do samego końca. Zupełnie rano zaczęty. Przed świtem. W zupełnej ciemności przedzieranie się przez śniegi wyspowe...: )Uroki wyspiarstwa.
Dzionek zupełnie zimowy: ) Mróz i słońce. Czyli jak najbardziej zachwycający. Grudzień jest super!: )
Zapodaje jak najbardziej pasującą do aury tej muzę.Idę po herbatę. I ogrzać się przy kominku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz