środa, 23 lutego 2011

Natasza. Kolejna odsłona:


Jest zupełnie małym Malcem. Żukiem: ) Bardzo się cieszę z każdego telemostu polsko-angielskiego: ) Patrzę sobie jak leży, śpi, jak je...wiem, że to nie jest to samo jak obecność...ale jak na razie jestem tu. Muszę być. Zobowiązania. Jak tylko się nadarzy to łapię samolot i nawiedzę UK. A co tam!; ) Także fajne to jest i w najbliższej perspektywie. Rośnij zdrowo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz