Nie ma wątpliwości - tylko wtedy jestem w pełni normalną osobą, gdy dostępna mi jest duża doza samotności. T.Merton
niedziela, 26 września 2010
niedzielnie.
już całkiem na chillu. nadal jestem na wrocławskiej i jest genialnie leniwie. weekend jest bardzo udany. wyśmienicie i wybornie wręcz. poza tym to już ponad tydzień jak wyjechałam z IL. i dużo się zadziało przez ten czas...doprawdy.we mnie i na około. mam ogromnie dużo przemyśleń jakiś takich, które noszę w sobie i nie wiem do końca zupełnie czy chcę je wyartykułować...nawet nie wiem czy chce tego bloga dalej pisać...tak się podziało.tymczasem wracam do zesobąbycia: ) dobrej niedzieli wszytskim.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz